Czy Piotr był pierwszym papieżem?
Skrzyżowane klucze symbolizują klucze Szymona Piotra. Klucze są ze złota i srebra, co przedstawia władzę rozwiązywania i związywania. Potrójna korona (tiara) reprezentuje trzy funkcje papieża jako: „najwyższego pasterza”, „najwyższego nauczyciela” i „najwyższego kapłana”. Złoty krzyż na globie wieńczącym tiarę symbolizuje zwierzchnictwo Jahusza.
Każdy wyznawca Kościoła Katolickiego powie ci, że klucze te znane są jako klucze św. Piotra i są to klucze do nieba i piekła, które Jahusza dał Piotrowi, tak aby mógł kontrolować, kto wjedzie do nieba, a kto zostanie potępiony i wrzucony do piekła. Według tradycji św. Piotr stał się pierwszym biskupem Rzymu i pierwszym papieżem, a następnie Piotr na mocy władzy papieskiej mógł przekazać władzę w tych sprawach kolejnym papieżom.
Chcielibyśmy zbadać tutaj dokładnie, co te klucze reprezentują w świetle Biblii oraz czy oznacza to, że klucze zostały dane Piotrowi lub różnym innym ludziom, i co oznaczają dla nas dzisiaj. Jako tło tego tematu chcielibyśmy, żebyś przeczytał(a) Ewangelię Mateusza 16. Jest to relacja o tym, jak Jahusza przyszedł do Cezarei Filipowej i zapytał kilka osób, za kogo go uważają. Niektórzy sądzili, że jest Janem Chrzcicielem, inni myśleli, że jest Eliaszem, inni że Jeremiaszem lub jakimś innym prorokiem Boga. Jahusza zwraca się więc do Szymona Piotra i pyta go, kim jest według niego.
Piotr nie odpowiedział nazywając Jahusza po prostu po imieniu, lecz udzielił bardzo przenikliwej odpowiedzi. Mówi: „Ty jesteś Chrystusem, Synem Boga żywego”. Jahusza zdumiał się wielce jego odpowiedzią; jak na nią zareagował, czytamy w ww. 17-19: „Wtedy Jahusza powiedział do niego: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie objawiły ci tego ciało i krew, ale mój Ojciec, który jest w niebie. Ja ci też mówię, że ty jesteś Piotr, a na tej skale zbuduję mój kościół, a bramy piekła go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego. Cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie”. (Mt. 16,17-19)
Apostoł Piotr potwierdził, że wierzący są jedynie kamieniami zbudowanymi na Skale, którą jest Chrystus (Dz. 4:11; 1P.2:4-8), czemu przyświadczył apostoł Paweł (Ef .2:20; 1 Kor. 3:11; 10:4). Zgodnie z Pismem Świętym tylko Bóg jest Skałą (Ps. 18:32): “Czy jest bóg oprócz mnie? Nie, nie ma innej opoki, nie znam żadnej” (Iz. 44:8).Kościół zbudowany na Piotrze, nie ostał by się długo. Już w chwilę po tej rozmowie Jahusza “odwrócił się i rzekł do Piotra: ‘Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki!'”
(Mt. 16:23). Bramy piekieł przemogły Piotra jeszcze przynajmniej trzykrotnie, gdy zaparł się Jahusza (Łk. 22:54-62). Co ciekawe, ani jeden z tzw. Ojców Kościoła, których wypowiedzi stanowią podstawę rzymskokatolickiej tradycji nie interpretował tekstu o Skale (jako Piotrze) w taki sposób, jak czynią to dzisiaj katoliccy apologeci szukający w Biblii wsparcia dla roszczeń papieskich. Historyk katolicki Peter de Rosa napisał:
“Słowa te można zinterpretować inaczej, z czego sprawę zdaje sobie niewielu katolików. Możliwe, że będzie to dla nich szokiem, ale Ojcowie Kościoła nie widzieli żadnego związku pomiędzy tekstem na ścianach bazyliki, a urzędem papieskim. Do żadnego z papieży nie stosują słowa ‘Tyś jest Piotr’. Tekst analizowali wszyscy: Cyprian, Orygenes, Cyryl, Hilary, Hieronim, Ambroży, Augustyn. Z pewnością nie byli protestantami, a jednak żaden z nich nie nazywa biskupa rzymskiego Skałą… Według Ojców Kościoła, nie Piotr, lecz jego wiara – czy Pan, w którego Piotr wierzył – jest Skałą. Wszystkie sobory kościoła od Nicei w IV w. po Konstancję w XV w. są zgodne, że to Chrystus jest jedynym fundamentem kościoła, czyli, że to On jest Skałą na której Bóg zbudował swój kościół… Wczesny kościół nie widział w Piotrze biskupa Rzymu, i dlatego nie uważał żadnego biskupa rzymskiego za sukcesora Piotra.”
Wyznanie apostoła Piotra o Jahusza “Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt. 16:15-16) jest fundamentem wiary chrześcijańskiej (1 Kor.3:11).
Niektórzy sugerują, że Piotr poczynił je jako pierwszy, co stawia go nad resztą uczniów, a biskupów Rzymu czyni następcami Chrystusa na ziemi. Tak jednak nie było. Pierwszy takie wyznanie złożył Natanael (J. 1:49), później inni uczniowie (Mt. 14:33), a dopiero potem Piotr (Mt. 16:16).
Mamy w tych wersetach ustęp, który dla wielu ludzi wprowadza nieco zagmatwania. Przy powierzchownym czytaniu mamy tę ideę kogoś lub czegoś nazywanego skałą oraz ideę wiązania i rozwiązywania, którym to ideom chcemy się dokładnie przyjrzeć. Gdybyśmy zapytali jakiegoś katolika, co znaczą te wersety, zaświadczył by, że Jahusza mówi tutaj, że kościół jest założony na skale św. Piotra, i że dał mu klucze do królestwa niebieskiego, i że w związku z tym biskup Rzymu ma władzę, żeby ekskomunikować ludzi z kościoła, a tym samym wykluczać ich z nieba.
Po pierwsze, zawsze powinniśmy patrzeć na rzeczy w kontekście, nigdy nie biorąc żadnego ustępu w izolacji, ponieważ aż nazbyt łatwo jest dojść do błędnego rozumienia. Tutaj widzimy w Ewangelii Mateusza 16, że Piotr oświadczył, że Jahusza jest Synem Boga, ale do jakiej skały nawiązuje Jahusza, gdy odpowiada Piotrowi?
Spójrzmy na inne pisma, aby zobaczyć, czy uda nam się lepiej odczytać sens tego, o czym mówi Jahusza, a do pełniejszego zrozumienia tego ustępu dojedziemy, jeżeli zwrócimy się do Starego Testamentu i sprawdzimy, jak słowo to jest użyte gdzie indziej. Przekonamy się wtedy, że w rzeczywistości to Jahusza jest skałą zbawienia i fundamentem kościoła, a nie Piotr.
„Latorośl płodna Józef, latorośl wyrastająca nad źródłem, a latorośli jego rozchodzą się po murze. Acz gorzkością napełnili go, i strzelali nań, a nienawidzili go strzelcy. Jednak został potężny łuk jego, a wzmocniły się ramiona rąk jego, w rękach mocnego Boga Jakubowego, stąd się stał pasterzem i opoką Izraelowi.” (Rdz. 49,22-24 BG)
Mamy tu więc aluzję do pasterza i opoki Izraela. Co mówi nam to proroctwo? Do kogo odnoszą się słowa o pasterzu i opoce Izraela? Zobaczymy teraz wyraźnie, że jest to jasne proroctwo, że Jahusza będzie wywodził się z linii samego Jakuba, wskazujące na Chrystusa jako będącego owym pasterzem i ową opoką Izraela w przyszłości.
Następnie czytamy o Mojżeszu i dzieciach Izraela: „Oto, Ja stanę przed tobą tam na skale w Horeb, i uderzysz w skałę, a wyjdą z niej wody, które będzie pił lud. I uczynił tak Mojżesz przed oczyma starszych Izraelskich”. (Wj. 17,6 BG)
Możemy uzupełnić to jeszcze nieco, dodając ustęp z Księgi Liczb. „I zgromadził Mojżesz z Aaronem wszystek lud przed skałę, i mówił do nich: Słuchajcież teraz ludzie odporni [oporni], izali z tej skały możemy wam wywieść wodę? Zatem podniósł Mojżesz rękę swoją, i uderzył w skałę laską swą dwa kroć, a wyszły wody obfite i piło ono mnóstwo, i bydło ich”. (Lb. 20,10-11)
Przy pobieżnym czytaniu wygląda to jak prawdziwa fantastyka, opowieść o Mojżeszu i Aaronie, którzy mieli skałę, która podążała za nimi, a jak uderzali w nią dwa razy, to wypływała z niej woda. Możemy dalej wczytać się w ten zapis, gdyż zobaczymy, że polecenie było takie, żeby uderzyć w skałę tylko jeden raz, ponieważ tamta skała reprezentowała Chrystusa, a on miał umrzeć za nasze grzechy, będąc pobitym tylko raz na zawsze.
Jeżeli mamy jakiekolwiek kłopoty z rozwikłaniem tego, możemy łatwo zwrócić się do 1 Listu do Koryntian 10,1-4, który nie pozostawia nam żadnych wątpliwości co do tego, kto jest skałą: „Nie chcę, bracia, żebyście nie wiedzieli, że wszyscy nasi ojcowie byli pod obłokiem i wszyscy przeszli przez morze; I wszyscy w Mojżesza zostali ochrzczeni w obłoku i w morzu; Wszyscy też jedli ten sam pokarm duchowy; I wszyscy pili ten sam duchowy napój. Pili bowiem ze skały duchowej, która szła za nimi. A tą skałą był Chrystus”. (1 Kor. 10,1-4)
W ten sam sposób przepowiadał przyjście Chrystusa psalmista, mówiąc, że zostanie położony jako kamień fundamentowy kościoła. W Starym Testamencie jest wiele napomknień, które wskazują do przyszłego czasu, gdy nadejdzie Chrystus. Miał on zostać odrzucony i ukrzyżowany przez żydowski establishment, gdy przyjdzie po raz pierwszy. Zgodnie więc z tymi wzmiankami skałą zbawienia i kamieniem fundamentowym kościoła miał być Jahusza.
W Ewangelii Jana 1,42 mamy kolejny kawałek naszej układanki, którego możemy użyć, aby odkryć większy obraz: „I przyprowadził go do Jahusza. A Jahusza spojrzał na niego i powiedział: Ty jesteś Szymon, syn Jonasza. Ty będziesz nazwany Kefas – co się tłumaczy: Piotr”. (J. 1,42) Jahusza powołuje rybaka znanego w okolicy pod imieniem Szymon na jednego ze swoich uczniów, potem daje mu inne imię, którym w języku greckim jest petros, co jest tłumaczone jako Kefas. To imię w rzeczywistości znaczy mały kamień lub kamyk, różni się od podobnego słowa, które możemy sprawdzić w słownikach, petra, które daje nam bardziej sens skały, niewzruszonego kamienia fundamentowego, głazu.
Mając to więc na uwadze, wróćmy do Ewangelii Mateusza 16,18: „Ja ci też mówię, że ty jesteś Piotr, a na tej skale zbuduję mój kościół, a bramy piekła go nie przemogą”. (Mt. 16,18) Jahusza mówi tutaj: ty jesteś Piotr (mały kamyk, czyli petros), ale na tej skale (petra) wybuduję mój kościół, a skałą tą jest Chrystus, tam właśnie zostanie postawiony kościół Chrystusowy, nie kościół Piotrowy, i dlatego właśnie grób nie przemoże go, ponieważ Chrystus zostanie wskrzeszony z umarłych. Dlaczego zatem czytamy również, że kościół jest oparty na prawdzie, że zbawienie może przyjść do świata poprzez dzieła Syna Bożego?
Jahusza zarysowuje swoją misję – misję, którą zlecał Piotrowi. Zgodnie z tym podczas swojej posługi Jahusza uczy Piotra (i oczywiście pozostałych uczniów), jakie są kluczowe elementy w Bożym planie, dzięki którym człowiek miałby sposobność uczestniczenia w przyszłym królestwie niebieskim na ziemi. Tak więc te klucze, jak teraz zobaczymy, będą realizacją tego fundamentalnego wersetu, któremu przyglądamy się tutaj w Ewangelii Mateusza 16.
Dowiadujemy się tego, że konieczna jest wiedza o Bożym zamiarze dla człowieka i posłuszna na nią reakcja. To waśnie ta wiedza była zarówno przekręcana przez wiele instytucji religijnych i niedopuszczana do zwykłych ludzi, a dotyczy to nie tylko naszych czasów. Przypomnij sobie słowa Jahusza w Ewangelii Łukasza 11,52, gdzie mówi: „Biada wam, znawcom prawa, bo zabraliście klucz poznania. Sami nie weszliście i tym, którzy chcieli wejść, przeszkodziliście”. (Łk. 11,52)
Mamy więc problem już w czasach Chrystusa z tymi, którzy krążyli i zniekształcali słowo Boże. Chrystus potępia to i mówi, że jeżeli zabierasz klucz do wiedzy tym, którzy starają się ją posiąść i nie dopuszczasz, by ją poznali, to jesteś przeszkodą dla skały i prawdy, więc on potępi ich teraz, ale, jak zobaczymy, droga będzie otwarta dla tych, którzy prawdziwie szukają.
Mamy więc trochę problemów z ludźmi tamtych czasów, nie tylko uczonymi w prawie, lecz także z faryzeuszami i saduceuszami, i to właśnie saduceusze byli sektą, która nie wierzyła w powstanie z martwych. Chrystus mówi o nich w Ewangelii Mateusza 22: „A Jahusza im odpowiedział: Błądzicie, nie znając Pisma ani mocy Boga”. (Mt. 22,29)
Jest więc dużo potępienia dla rządzących w tamtych czasach, a oprócz tego Chrystus miał w swojej posłudze również zadanie demaskowania tych, którzy mieli fałszywe wierzenia.
Zobaczymy teraz, czym są te dwa klucze, które miały jakoby być dane Piotrowi tutaj w relacji Ewangelii Mateusza 16, i co one przedstawiają dla nas. Ci, którzy znają Dzieje Apostolskie 2, będą pamiętać, że w ww. 22-38 Piotr wygłosił mowę w dzień Pięćdziesiątnicy do ludu Izraela, dostarczając im istotnej wiedzy, która dała im klucz do otwarcia grobu wiecznej śmierci i umożliwienia wierzącym powstania z martwych.
Tutaj więc były dwa klucze. Dlaczego są dwa klucze? Dlaczego nie jeden, dlaczego nie pięć? Niektóre rzeczy są pokazane w Biblii w konkretnych liczbach, a tutaj mamy dwa klucze. Pierwszy klucz był używany do udzielania wiedzy o zbawieniu Żydom i jest to zgodne z zasadą, którą wcześniej przedstawił w zarysie Piotr, a Piotr mówi konkretnie: najpierw dla Żydów, potem dla pogan. Sugeruje się, że minęło siedem lat, zanim Piotr skierował swoją uwagę na pogan. Tak więc po raz drugi używa klucza poznania, jak osiągnąć zbawienie, aby teraz im głosić. Najpierw rozmawia z ważnym urzędnikiem italskim, a potem, jak pamiętamy, w Dziejach Apostolskich 10 opowiada wszystkim pozostałym poganom, którzy byli tam obecni, o nadziei ewangelii.
Cóż, w kwestii tych kluczy możemy oczywiście zapytać, czy Piotr był jedynym apostołem, który miał kluczową wiedzę do głoszenia zbawienia? Czy był jedyną osobą, która ją posiadała? Jest to fundamentalna rzecz, którą musimy rozumieć: czy był pierwszym papieżem i jedyną osobą, która miała tę sposobność? Na początek spójrzmy na Ewangelię Jana 20, a zobaczymy kilka wersetów, które dostarczą nam odpowiedzi, i zobaczymy, że klucze te posiadało jeszcze wielu apostołów:
„A gdy był wieczór tego pierwszego dnia po szabacie, a drzwi były zamknięte tam, gdzie zgromadzili się uczniowie z obawy przed Żydami, przyszedł Jahusza, stanął pośrodku i powiedział do nich: Pokój wam. A to powiedziawszy, pokazał im swoje ręce i bok. I uradowali się uczniowie, ujrzawszy Pana. Jahusza znowu powiedział do nich: Pokój wam. Jak Ojciec mnie posłał, tak i ja was posyłam. A to powiedziawszy, tchnął na nich i powiedział: Weźcie Ducha Świętego. Komukolwiek przebaczycie grzechy, są im przebaczone, a komukolwiek zatrzymacie, są im zatrzymane”. (J. 20,19-23)
Widzimy tu, że tę samą władzę otrzymali zarówno apostołowie jak i wszyscy wierzący, stanowiący kościół Boży, a nie tylko Piotr.
Jeżeli spojrzymy na słowo ‘kardynał’, a jest to słowo, które widzimy i słyszymy cały czas, to zobaczymy, że pochodzi z łaciny, języka Kościoła Rzymsko-Katolickiego, którym papież wciąż posługuje się w swoich przemowach. Słowo to wywodzi się od łacińskiego ‘cargo’ i znaczy ‘zawias’. Przymiotnik ‘kardynalny’ znaczy „związany z zawiasem”, tak samo więc, jak od zawiasów zależy otwieranie i zamykanie drzwi, tak też w Kościele Katolickim kardynałowie są tymi zawiasami, od których zależy otwieranie i zamykanie drzwi do członkostwa w kościele, a tym samym do nieba i piekła. Ideę zawiasu można też znaleźć w konstrukcji starożytnych miast rzymskich. Główna ulica znana była jako ‘cargo’, zawias, wokół którego obracało się i od którego zależało życie w mieście. Wraz z narodzeniem się potęgi rzymskokatolickiej w wiekach średnich nastąpił wzrost liczby kardynałów. W roku 1193 było sześciu kardynałów, w 1963 papież Jan XXIII miał poparcie nie mniej niż 23 kardynałów. Dzisiaj jest nie mniej niż 160 kardynałów. Ci kardynałowie mogą wybrać następnego papieża, a działając jako kościelne zawiasy, kontrolują wrota do Boga dla zwykłego człowieka.
Ta idea jest również zapożyczona ze źródła pogańskiego. Możemy zadać sobie pytanie, kto był w cesarstwie rzymskim bogiem bramy? Odpowiedź brzmi: Janus. Ten Janus był rzymskim bogiem, który miał pilnować bramy nieba, miał być strażnikiem bram i drzwi. Skrzyżowane klucze były pierwotnie symbolem Janusa. Janus jest również przedstawiany z dwoma twarzami, starą i młodą, jedną skierowaną do przodu, a drugą do tyłu. Wiele symboli w chrześcijaństwie zostało zapożyczonych z pogaństwa. Słowa tłumaczone jako ‘wiązać’ i ‘rozwiązywać’ pochodzą od greckich słów ‘deo’ i ‘luo’. Była to żydowska formuła ekskomunikowania i przywracania. Piotr otrzymał zatem władzę wiązania i rozwiązywania, czyli odmawiania albo udzielania wstępu na podstawie czyjegoś wyznania wiary.
„Wtedy Piotr powiedział do nich: Pokutujcie [nawróćcie się] i niech każdy z was ochrzci się w imię Jahusza Chrystusa na przebaczenie grzechów, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Obietnica ta bowiem dotyczy was, waszych dzieci i wszystkich, którzy są daleko, każdego, kogo powoła Pan, nasz Bóg. W wielu też innych słowach dawał świadectwo i napominał ich: Ratujcie się od tego przewrotnego pokolenia. Ci więc, którzy chętnie przyjęli jego słowa, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się tego dnia około trzech tysięcy dusz”. (Dz. 2,38-41)
Możemy dalej zagłębić się w Dzieje Apostolskie i zobaczyć domostwo Korneliusza, a z powodu ich wiary widzimy scenariusz podobny do tego.
Przywódcy żydowscy w Dziejach Apostolskich 3 i Szymon Czarodziej w Dziejach Apostolskich 8 zostali odgrodzeni od dostępu z powodu swojej niewiary i nieczystych serc. Spójrz na przykład niewiary w Dziejach Apostolskich 8, 18-20: „A gdy Szymon zobaczył, że Duch Święty był udzielany przez nakładanie rąk apostołów, przyniósł im pieniądze; Mówiąc: Dajcie i mnie tę moc, aby ten, na kogo nałożę ręce, otrzymał Ducha Świętego. I powiedział mu Piotr: Niech zginą z tobą twoje pieniądze, bo sądziłeś, że dar Boży można nabyć za pieniądze”.
(Dz. 8,18-20)
Było to przy okazji, gdy apostołowie przekazywali Ducha Świętego, a Szymon myślał, że będzie mógł kupić go od apostołów. Widzimy więc, że Piotr niejako ustanawia zasadę, z mamy zrozumieć z tego, że wiązanie i rozwiązywanie nie zaczęło się do Piotra, ani zresztą od nikogo innego, gdyż jest to inicjatywa nieba. Pochodzi od Boga, a Piotr przywraca tę inicjatywę. Spoglądając na Ewangelię Mateusza 18, widzimy, że władza nie została dana samemu Piotrowi.
Jahusza nie dawał Piotrowi i ówczesnemu kościołowi władzy, żeby arbitralnie wpuszczali niektórych do królestwa niebios i odmawiali wstępu innym. Jedyne, co robił Piotr, to ogłaszał tych, którzy już zostali uznani z powodu swojej wiary i piętnował tych, których Ojciec już odgrodził z powodu ich niewiary.
Podobne znaczenie do Ewangelii Mateusza 16,19 ma Ewangelia Mateusza 18,18: „Zaprawdę powiadam wam: Cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane i w niebie. A cokolwiek rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie”.
(Mt 18,18)
Mamy więc znowu tę samą frazeologię. Ma to związek tutaj z działaniami dyscyplinującymi wobec grzeszącego brata, jak pokazuje nam kontekst w Ewangelii Mateusza 18,15-17. Brat zostaje zmuszony do skruchy po przejściu przez odpowiednie procedury wstępne; kościół związuje go, a jeżeli wyrazi skruchę, kościół ma go znowu rozwiązać. Ta praktyka ekskomuniki występuje w kościołach również dzisiaj. Bóg jednak nie uzna danej osoby za ekskomunikowaną tylko dlatego, że została ekskomunikowana przez kościół. Taka władza nie została nikomu udzielona. Ani też Bóg nie przywróci nieskruszonego wierzącego, ponieważ kościół postanowił go przywrócić.
„Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którymkolwiek zatrzymacie, są zatrzymane”. (J 20,23 BG)
Tutaj jest mowa o odpuszczaniu i zatrzymywaniu zamiast wiązania i rozwiązywania, ale widzimy, że przebaczanie grzechów jest przywilejem, w którym człowiek nie ma żadnego udziału i jest mnóstwo innych wersetów, które również pokazują tę zasadę.
„Jeżeli pamięć o występkach zachowasz, Panie, któż się ostoi? Ale z Tobą jest przebaczenie, abyś w bojaźni był czczony”. (Ps 130,3-4 tłum. Cz. Miłosz)
Nie jest przywilejem człowieka, żeby przebaczać lub potępiać, jest to przywilej boski. Jahusza otrzymał władzę ogłaszania przebaczenia dla tych, którzy już uzyskali przebaczenie od Ojca w niebie z powodu swojej wiary w Chrystusa i swojego nawrócenia oraz zatrzymywania grzechów tym, którym Ojciec już zatrzymał z powodu niewiary i braku nawrócenia.
“PAŚ OWIECZKI MOJE”
Ewangelia wg Jana 21:15-17
Jahusza powiedział do Piotra trzykrotnie: “Paś owieczki moje”. Dlaczego? Otóż Piotr jako jedyny z uczniów trzykrotnie się Go zaparł (Mk. 14:66-72). Kiedy Piotr nawrócił się i wyznał swój błąd, Jahusza zrehabilitował go w oczach całego kościoła, trzykrotnie zapraszając ponownie do pracy duszpasterskiej (J. 21:15-17).Piotr nie uważał się za lepszego od innych. Wszystkich pracowników Ewangelii uważał za duszpasterzy, a Jahusza za Arcypasterza. Zgodnie z biblijnym świadectwem Piotr nie piastował szczególnego stanowiska, które mógłby przekazać biskupom Rzymu.Nie ma też żadnych dowodów na to, że apostoł Piotr był kiedykolwiek biskupem Rzymu. Ireneusz, biskup Lyonu (178-200), który spisał imiona pierwszych dwunastu biskupów Rzymu podaje, że pierwszym był Linus. Także Euzebiusz z Cezarei, historyk wczesnochrześcijańskiego kościoła nie pisze, aby Piotr sprawował funkcję biskupa Rzymu. Katolicki historyk Thomas Bokenkotter napisał:
“Jak doszło do tego, że biskup Rzymu zaczął być traktowany jako następca Piotra w przewodzeniu nad światowym kościołem? Nie ma żadnego wiarygodnego historycznego dowodu na to, żeby biskup Rzymu w ogóle rościł sobie takie prawo, przynajmniej do połowy trzeciego wieku… Wydaje się, że w czasie synodu w Nicei (325 roku n.e.) doktryna o supremacji papieskiej nie była jeszcze znana kościołowi chrześcijańskiemu.”
W średniowieczu o wyborze papieża nierzadko decydowała intryga, podstęp, zbrodnia, przekupstwo, świeckie armie, a nawet rzymski motłoch. Sześciu papieży zawdzięczało urząd papieski duetowi nierządnic Teodorze i Marozji, które kierowały polityką Rzymu w X wieku. Teodora była kochanką trzech duchownych, którzy za jej sprawą stali się papieżami –
- Anastazego III (911-13),
- Lando (913-14) oraz Jana X (914-28), zaś jej córka
- Marozja – kochanka papieża
- Sergiusza III (904-11) – wprowadziła na tron papieski
- Leona VI (928),
- Stefana VII (928-31) oraz swego syna z nielegalnego związku z papieżem Sergiuszem III
- Jana XI (931-5). Papieżem został także i to w wieku 16 lat jej wnuk
- Jan XII (955-64), który uczynił z pałacu laterańskiego harem, a zginął w łóżku jednej z zamężnych kochanek zabity przez jej męża. Papieżami zostało jeszcze dwóch prawnuków Marozji:
- Benedykt VIII (1012_24) oraz
- Jan XIX (1024-32), a także jej siostrzeniec
- Jan XIII (965-72), za zgodą którego doszło do powstania Kościoła polskiego w 966 roku.
Bywało, że dwie, nawet trzy osoby naraz piastowały urząd papieża, ekskomunikując się nawzajem. Także więc z punktu widzenia ciągłości historycznej, nie sposób mówić o sukcesji. Nawet kościół rzymski, mimo bogatych archiwów nie potrafi zweryfikować kompletnej listy papieży. Encyklopedia Katolicka podaje: “Musimy otwarcie przyznać, że uprzedzenia i niedostatek źródeł uniemożliwiają w pewnych przypadkach rozpoznanie czy kandydaci byli papieżami czy antypapieżami.”
Pozostało jeszcze jedno nurtujące pytanie: czy apostoł Piotr był pierwszym biskupem Rzymu?
Fakt, że Pan Jahusza powołał dwunastu apostołów, zamiast jednego, sam w sobie świadczy przeciwko idei ustanowienia jednego człowieka nad całym chrześcijaństwem. Pan Jahusza nie mówił o jednym tronie dla Piotra, lecz o dwunastu tronach dla dwunastu apostołów, ale nie na ziemi, lecz w królestwie Bożym (Mt.19:28). Katolicki teolog Thomas Bokenkotter napisał o Piotrze: “Jego szczególny autorytet ponad Dwunastoma nie ma potwierdzenia w Biblii. Przeciwnie, ukazany jest jako zasięgający rady apostołów, nawet posyłany przez nich do wykonania misji czy posługi” (Dz. 8:14). To Jakub, a nie Piotr przewodniczył pierwszemu synodowi przywódców kościoła chrześcijańskiego (Dz. 15:13-19). Apostoł Paweł musiał pewnego razu zganić Piotra, co także kwestionuje rolę Piotra jako założyciela dynastii papieskiej w Rzymie (Gal.2:11-14).Pod znakiem zapytania stoi to, czy Piotr był kiedykolwiek w Rzymie. Zwróćmy uwagę na poniższe fakty:
- W 44 roku Piotr został uwięziony w Jerozolimie (Dz. 12).
- W 52 roku był obecny na synodzie w Jerozolimie (Dz. 15).
- W 53 roku Paweł przyłączył się do niego w Antiochii (Gal. 2).
- W 58 roku Paweł napisał List do Rzymian, w którym pozdrowił 27 osób w rzymskim kościele, ale nie wspomina wśród nich Piotra.
- W 61 roku, gdy Pawła powiedziono do Rzymu jako więźnia, wyszło go przywitać kilku braci z kościoła rzymskiego, ale wśród nich nie było Piotra.
- Apostoł Paweł napisał z Rzymu wiele listów, w tym do Galacjan, w którym wspomina Piotra, lecz nie jako rzymskiego biskupa.
- W swoim ostatnim liście z Rzymu, Paweł napisał: “Tylko Łukasz jest ze mną… W pierwszej obronie mojej nikogo przy mnie nie było, wszyscy mnie opuścili: niech im to nie będzie policzone” (2 Tym. 4:11.16). Wątpliwe, aby apostoł Piotr cieszył się spokojem w Rzymie, gdy inny apostoł był przesłuchiwany i więziony. Nawrócony Piotr nie zostawiłby też Pawła samego, gdyby istotnie był w Rzymie.
Tak więc, apostoł Paweł pisał do kościoła w Rzymie, przebywał w Rzymie dłuższy czas, pisząc stamtąd liczne listy, a jednak ani razu nie wspomniał Piotra, co byłoby niemożliwe, gdyby Piotr był tam biskupem od około 20 lat, jak utrzymuje papiestwo. Wymowne są słowa apostoła Pawła: “Tylko Łukasz jest ze mną” (2Tym.4:11). Nie można wykluczyć, że Piotr zginął śmiercią męczeńską w Rzymie, tak jak utrzymuje tradycja, lecz wiara że Piotr był pierwszym biskupem (papieżem) w Rzymie, na której papiestwo opiera swe pretensje do przewodzenia nad chrześcijaństwem są jedynie pobożnym życzeniem.
Podsumujmy więc:
– Nie ma żadnych biblijnych dowodów na jakiekolwiek twierdzenia, że Piotr był pierwszym papieżem.
– Kościół miał zostać zbudowany na fundamencie Chrystusa, nie Piotra.
– Kluczem jest poznanie prawdy o zbawieniu, która nie była wyłącznym udziałem Piotra, gdyż inni również mieli to poznanie. Poznanie prawdy o zbawieniu jest kluczem, który otwiera drzwi wiary. Dwa klucze reprezentują głoszenie słowa, najpierw Żydom, a po wtóre poganom.
Mamy nadzieję, że zostałeś zachęcony(-na) do tego, by samodzielnie zagłębić się bardziej w ten temat. To, o czym mówiliśmy, daje wielką nadzieję Żydom i poganom, wielką nadzieję zbawienia. Jest to prawda zbawiająca dla wszystkich, którzy pragną poznać Boży zamiar i plan dla tej ziemi i rodzaju ludzkiego.